Dostawy towarów z Chin mają często charakter transakcji łańcuchowych, czyli takich, w których udział biorą co najmniej trzy podmioty. W takim modelu logistycznym problematyczne dla przedsiębiorców może okazać się ustalenie, który z kontrahentów jest zobowiązany do zapłaty podatku VAT. W artykule przeanalizujemy, jak wygląda zakup towaru z Chin w kontekście podatkowym transakcji łańcuchowych.

Miejsce dostawy towarów z Chin

Podatek VAT w przypadku transakcji łańcuchowym może budzić wiele wątpliwości. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że ma on charakter terytorialny. W związku z tym to, na jakich zasadach będzie opodatkowany zakup towarów, będzie zależało od miejsca – czyli tego, na terenie którego kraju rozpoczną się czynności związane z jego dostawą.

Natomiast aby określić miejsce dostawy towarów, należy sięgnąć do ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług, czyli ustawy o VAT. 

Definiuje ona miejsce wykonywania dostawy towarów przez dokonującego ich dostawy, ich nabywcę lub przez osobę trzecią, jako miejsce, w którym znajdują się one w chwili rozpoczęcia transportu lub wysyłki do kupującego (art. 22 ust. 1 pkt 1).

Zgodnie ze wspomnianym wyżej ustępem, a także innymi przepisami zawartymi w ustawie o VAT co do zasady miejscem opodatkowania dostawy jest kraj, w którym rozpoczyna się wysyłka.

W przypadku, w którym dostawcą jest przedsiębiorca z Chin, który zawiera umowę z polskim przedsiębiorcą, który z kolei sprzedaje towar ostatecznemu odbiorcy np. z Niemiec – miejscem opodatkowania będą Chiny, ponieważ tam właśnie rozpoczyna się cały proces dostawy.

Zakup towaru z Chin a kwestie transportu

W przypadku dostaw z Chin najczęściej dochodzi do transakcji łańcuchowej, czyli takiej, w której towar wędruje od hurtownika, do przedsiębiorcy, który następnie sprzedaje towar ostatecznemu nabywcy z Niemiec. W takim modelu pierwszy kontrahent z łańcucha dostaw dokonuje tzw. dostawy ruchomej. Przyjmuje się, że w związku z tym to właśnie on dokonuje eksportu towarów.

Nawet jeśli fizycznie dochodzi tylko do jednego przekazania towaru (między dostawcą a ostatecznym odbiorcą), w przypadku takich transakcji mówi się jednak o dwóch dostawach.

Kto jest importerem towarów?

Mimo że to chiński przedsiębiorca zapewnia przewóz towarów, to nie on jest zobowiązany do zapłaty należności celnych. Co więcej, nie będzie nim również przedsiębiorca będący drugim ogniwem łańcucha. W rezultacie okazuje się, że importerem towarów w świetle prawa jest ostateczny nabywca, do którego trafia produkt. W tym modelu to on dokonuje odprawy celnej.

W art. 22. ust. 4 ustawy o VAT znajduje się zapis mówiący o tym, że w przypadku, gdy wysyłka lub transport towarów rozpoczyna się na terenie państwa trzeciego, to dostawa towarów wykonana przez podatnika lub podatnika podatku od wartości dodanej (będącego też podatnikiem z tytułu importu albo zaimportowania tych towarów) jest w rozumieniu prawa dokonana na terytorium państwa członkowskiego importu albo zaimportowania tych towarów.

Biorąc jednak pod uwagę to, że to nie polski przedsiębiorca, który dokonuje sprzedaży tych towarów, jest w tym wypadku importerem, powyższy przepis nie ma zastosowania. W związku z tym w omawianym przypadku, w którym zachodzi zakup towarów z Chin, miejscem opodatkowania podatkiem VAT będą Chiny, a nie Polska.